niedziela, 13 lipca 2014

Słowo wstępne

Należę do tych gejów, których nikt, nigdy o gejostwo by nie posądzał. Z jednej strony to komfortowe, z drugiej nie. Komfortowe, bo nie muszę obawiać się o swoje zdrowie, czy życie przez to, jaki mam styl bycia, zachowanie czy sposób wyrażania siebie i swoich myśli. Z drugiej strony bycie uznawanym za hetero jest nieziemsko wkurzające, kiedy chce się kogoś poznać. Już niekiedy wolałbym być przegięty, żeby móc jawnie być o homoseksualizm posądzanym. A tak, jestem sobie typowy chłopaczyna w średnim mieście, chyba nikt, kto mnie zna i o mnie nie wie, nigdy nie pomyślałby, że sypiam z facetami. Zresztą, nie powinno to tak naprawdę nikogo obchodzić.

Ten blog jest jednak formą zapisu moich myśli, które kieruję do ludzi takich jak ja. To także forma autorefleksji, próba zachowania niektórych wspomnień, a także twórcze spełnienie się. Lubię przelewać swoje myśli na słowa, więc to dla mnie niezły fun. Poza tym doskonale wiem, że seksualne igraszki i w ogóle życie homo to cholernie ciekawe tematy do poczytania. Sam uwielbiam takie klimaty oglądać i czytać, więc się nie dziwię. Zresztą, w swoim czasie zaproponuję Ci sporo literatury i filmów o tematyce przede wszystkim gejowskiej. Więc jeśli teraz siedzisz przed swoim laptopem z kubkiem gorącego czegoś w rękach i czytasz to - to super. Fajnie, że zajrzałeś (wybaczcie, ale będę używał męskiej formy, bo podejrzewam, że jednak facetów będzie tu dużo więcej). Zaglądaj częściej. Zapisz sobie adres gdzieś głęboko w czeluściach swojego kompa i przypominaj sobie, że kiedyś trafiłeś na takiego blogaska, którego warto poczytać w chwilach, kiedy jesteś sam na sam ze sobą. (Lepsze to niż walenie, serio).

Sytuacje, które będę tutaj opisywał są oparte na prawdziwych wydarzeniach z mojego życia. Jeśli coś będzie literacką fikcją lub fantazją seksualną, to na pewno Cię o tym poinformuję. Tymczasem zachęcam do przeczytania pierwszej notki. To możesz traktować jako słowo wstępne.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz